PART 1572359178902 CopySukces dziesięciolecia w historii sportu szkolnego w powiecie brzozowskim. Tak w  dużym skrócie można skomentować wyczyn drużyny chłopców ze Szkoły Podstawowej w Bliznem. Ekipa prowadzona przez Tomasz Zubika – nauczyciela wychowania fizycznego tejże szkoły po sensacyjnym mistrzostwie Podkarpacia w sztafetowych biegach przełajowych w kategorii Igrzysk Młodzieży Szkolnej równie znakomicie spisała się w finale krajowym. W rozegranych 29 października br. w Olszynie (woj. dolnośląskie) zawodach z udziałem 16 drużyn, mistrzów poszczególnych województw chłopcy z Bliznego pobiegli doskonale zajmując piąte miejsce w Polsce.

 

Rewelacyjny występ to największe osiągnięcie jakiejkolwiek drużyny z naszego powiatu w rozgrywkach szkolnych. – Można powiedzieć, że ten nas sukces to efekt kilkuletnich przygotowań. Od kilku, kilkunastu lat w naszej szkole duży nacisk kładziemy na lekkoatletykę. W okresie jesienno – wiosennym lekcje wychowania fizycznego odbywają się w terenie, a dzieci i młodzież chętnie przychodzą na zajęcia, które rozpoczynamy biegając. Uczniowie mocno angażują się na lekcjach, a wielu z nich „zaszczepiło” się biegami, które uprawiają też poza lekcjami. Stało się niepisaną tradycją, że szkoła z Bliznego „biega”. Przekłada się to na uzyskiwane wyniki sportowe. W dwóch ostatnich latach nasze szkolne drużyny chłopców zdobywały medale brązowe podczas wojewódzkich zawodów przełajowych – powiedział Tomasz Zubik.


Tegoroczny sukces na arenie ogólnopolskiej poprzedzony był Victoriami na niższych szczeblach eliminacyjnych. Bliźnieńska drużyna po drodze wygrała zawody powiatowe, rejonowe i wojewódzkie będąc najlepszą spośród kilkuset startujących na terenie całego województwa podkarpackiego. Już w zawodach rejonowych potwierdziła dużą formę wygrywając z faworyzowaną ekipą Narciarskiej Szkoły Sportowej w Ustrzykach Dolnych. Na finale wojewódzkim sytuacja się powtórzyła i „narciarze” z Ustrzyk po raz drugi musieli oglądać plecy Bliznego. - Po wygranym „rejonie” może nie uchodziliśmy za faworyta, ale jakaś nadzieja w głowie się tliła. W samym finale rozegranym w Pustyni koło Dębicy od początku biegu byliśmy w „czubie”, a po piątej zmianie wyszliśmy na prowadzenie, którego nie oddaliśmy do końca - oznajmił o sukcesie w finale wojewódzkim Tomasz Zubik.


Tryumf w finale wojewódzkim pozwolił ekipie z Bliznego realnie myśleć o udziale w historycznym, bo po raz pierwszy rozgrywanym finale ogólnopolskim. – Zawody krajowe odbyły się zaledwie kilka dni po mistrzostwach województwa, dlatego PART 1572359152678 Copyteż czas ten był poświęcony na treningi oraz organizację wyjazdu. W tym miejscu chciałem podziękować wszystkim, którzy nas wsparli finansowo: Zdzisławowi Szmydowi - Staroście Brzozowskiemu, Urszuli Brzuszek – Wójtowi Gminy Jasienica Rosielna, Marii Bieda – Dyrektorowi Szkoły Podstawowej w Bliznem oraz Podkarpackiemu Wojewódzkiemu SZS w Rzeszowie. Zawody w Olszynie były bardzo trudne. Nie dość, że dystans biegu wydłużono z 800m do 1200m, to większość drużyn reprezentowała szkoły sportowe, a wielu ze startujących na co dzień biegi trenuje w klubach. Na tym tle moi chłopcy zaprezentowali się naprawdę znakomicie i mimo, że pozostał lekki niedosyt, to nasz wynik należy rozpatrywać w kategoriach mega wielkiego sukcesu – dodał Tomasz Zubik.


Z dziennikarskiego obowiązku należy odnotować fakt, że zawody ogólnopolskie wygrała Szkoła Podstawowa w Opalenicy, wyprzedzając „jedynkę” z Mińska Mazowieckiego oraz „czwórkę” ze Starogardu. Nasz reprezentant do zwycięzców stracił niewiele ponad minutę. – Cała drużyna pobiegła na swoim wysokim poziomie, a chłopcy na trasie zostawili wszystko co mieli. Wywalczone piąte miejsce jest dla nas olbrzymim sukcesem, jednocześnie motywatorem do dalszej pracy. Mimo tego, że w przyszłym roku szkolnym trzon drużyny odchodzi do szkół średnich sztafeta powinna być wciąż mocna, gdyż do obecnych siódmoklasistów dojdą utalentowani młodsi koledzy. Jednak co będzie, czas pokaże – podkreślił Tomasz Zubik.

 

Zespół z Bliznego na poszczególnych etapach szkolnej rywalizacji występował w składzie: Adrian Niemiec, Kacper Lasek, Karol Górniak, Kacper Stanek, Kacper Olejarski, Michał Chęć, Karol Jantosz, Jan Drożdżal, Piotr Zawidlak, Karol Kostka, Joachim Skiba i Fabian Targowski, a drużynę prowadził wspomniany Tomasz Zubik. W tym miejscu nie sposób nie wspomnieć o pozostałych nauczycielach wychowania fizycznego pracujących w Bliznem: Teresie Barskiej i Piotrze Wronie. To dzięki tej trójce miejscowych uczniów udało się „zarazić” biegami, co przekłada się również na sukcesy w innych dyscyplinach.

 

Zawody w leżącej przy niemieckiej granicy Olszynie niewątpliwie okazały się bezprecedensowym sukcesem uczniów z Bliznego. Zarówno im jak i opiekunowi należą się szczere gratulacje i olbrzymie słowa uznania. Trzeba tylko żywić nadzieję, by na powtórzenie przez którąkolwiek ze szkół z powiatu brzozowskiego takiego wyczynu nie trzeba było czekać kilka dobrych lat. Bo o to, że Blizne za rok czy dwa znów będzie walczyć o wysokie pozycje w przełajach z pewnością można być spokojnym.

 

zdjęcia: Tomasz Zubik

primi sui motori con e-max