Blisko 300 uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych wzięło udział w Mistrzostwach Powiatu w Indywidualnych Biegach Przełajowych, które w dniach 6-7 października odbyły się na obiektach MOSiR w Brzozowie. Zawody mimo nie najlepszej aury były bardzo ciekawe, a rywalizacja w poszczególnych biegach była niezwykle zacięta.
W pierwszym dniu wystartowali uczniowie szkół podstawowych, którzy rywalizowali na dystansach 500 m i 1000 m. Na krótszym dystansie, spośród uczniów klas III-IV najlepszymi okazali się Wiktoria Szerszeń (SP Wara) i Kacper Turoń (SP Barycz). W kategorii starszej (klasy V-VI) niespodzianek nie było i zwyciężyli aktualnie najlepsi nasi biegacze: Kinga Fil (SP Izdebki 2) i Szymon Szmyd (SP Brzozów 1) – tegoroczny mistrz Podkarpacia w lekkiej atletyce na dystansie 1000 m.
Dzień później odbyły się biegi w kategorii Gimnazjady i Licealiady. Gimnazjaliści walczyli na dystansie 1000 m (dziewczęta) i 1500 m (chłopcy). Wśród dziewcząt po raz kolejny mistrzynią została niezawodna Kamila Drożdżal (G. Izdebki) – wielokrotna medalistka zawodów wojewódzkichi powiatowych. Nasza mistrzyni mimo, że jest uczennicą I klasy nie pozostawiła rywalkom żadnych złudzeń i pewnie sięgnęła po kolejny tytuł. Z kolei najlepszym w kategorii chłopców okazał się Sebastian Szczepek (G. Brzozów 1). Trzeba zaznaczyć, że gimnazjaliści po raz pierwszy od kilku lat walczyli bez podziału na kategorie wiekowe.
Jako ostatni do przełajowej rywalizacji stanęli licealiści. Tutaj także nie zanotowano większych niespodzianek, a zawody wygrali faworyci: Dominika Gołąb (I LO) i prowadzący od startu do mety Mateusz Lusiusz (ZSE). Po zakończeniu zawodów najlepsi otrzymali dyplomy i medale ufundowane przez Starostwo Powiatowe w Brzozowie.
Dwudniowa impreza była jednocześnie eliminacją do zawodów wojewódzkich, na które to 21 października do Kolbuszowej uda się 30-osobowa reprezentacja naszego powiatu. Tam tradycyjnie o medale będzie bardzo ciężko, jednak wprowadzony od tego roku szkolnego podział na osobne biegi z udziałem amatorów i zawodników z licencjami może spowodować, że dorobek naszych reprezentantów w wysokie, punktowane miejsca może i powinien być bardziej okazały niż zwykle.