29572382 1724213407672028 5729339990424340751 nTo co zrobiły dziewczęta ze Szkoły Podstawowej w Grabownicy zapewne na wiele lat zapisze się złotymi zgłoskami w historii sportu szkolnego powiatu brzozowskiego. Tegoroczne występy w kategorii Igrzysk Młodzieży Szkolnej to ogromny sukces w postaci dwóch finałów wojewódzkich: w koszykówce i piłce ręcznej. Co więcej, grając w obydwu dyscyplinach w tym samym składzie dziewczęta z obydwu imprez wróciły z brązowymi medalami. Sukces to niebywały i prawdopodobnie potrzeba będzie wielu lat, by którakolwiek szkoła odniosła podobny. Ogromne gratulacje należą się zarówno dziewczynom, jak i ich trenerce - Barbarze Ruchlewicz.

W pierwszym finale, w zmaganiach koszykarskich rozegranych 28 marca w Rzeszowie drużyna z Grabownicy najpierw przegrała półfinałową potyczkę z gimnazjalistkami „Morawa” z Przemyśla 25 – 44, ale później w meczu „o brąz” dość zdecydowanie ograła ekipę SP Padew Narodowa 59 – 22. Dla szkoły z Grabownicy był to historyczny, bo pierwszy medal dziewcząt w tej kategorii wiekowej.

Jednak tego, co się stało niespełna miesiąc później nikt nie mógł przewidzieć a w najśmielszych oczekiwaniach nie mógł sobie nawet wyobrazić. Te same dziewczęta wywalczyły także brązowy medal w wojewódzkim finale w piłce ręcznej. W nim 25 kwietnia w Jarosławiu oprócz naszej drużyny wystąpiły jarosławianki z SP Nr 2 oraz renomowane teamy z Dzikowca i Posady Górnej. Drużyna z Grabownicy w konfrontacji z zespołami ligowymi była od początku skazywana na pożarcie. I pierwszy mecz z Posadą jakby potwierdził tę tezę. Rywalki grały efektownie i efektywnie, by ostatecznie zwyciężyć 14 – 5. Również kolejny rywal z Dzikowca okazała się dużo mocniejszym przeciwnikiem. Grabownica starała się nadrobić różnicę w umiejętnościach ogromną walecznością, jednak na niewiele to się zdało. Ostatecznie Dzikowiec wygrał 16 – 5 i reprezentantkom naszego powiatu pozostał do rozegrania mecz z Jarosławiem. Mecz zresztą najważniejszy, bo o miejsce trzecie w województwie Podkarpackim. Tym razem od początku spotkania inicjatywę przejęła nasza drużyna. Gra się fajnie zazębiała i w pewnym momencie przewaga wyniosła 6 bramek. Gospodynie jednak zdołały się zerwać się do ataku. Powoli i mozolnie odrabiały straty. Na całe szczęście, na dogonienie graboszczanek nie starczyło czasu. Nasze dziewczęta wygrały 13 – 11 i po ostatnim gwizdku mogły się cieszyć kolejnego sukcesu, sukcesu bez precedensu.

Dziewczęta odebrały dyplom, puchar i medale z rąk Jacka Bigusa – Prezesa PW SZS w Rzeszowie, który naszą drużynę określił mianem „czarnego konia” tych rozgrywek.
Podwójne brązowe medalistki z Grabownicy grały w składzie: Małgorzata Choma, Karolina Cyptor, Weronika Gratkowska, Karolina Grudz, Wioletta Jędryczka, Justyna Kopleńska, Julita Król, Patrycja Mazur, Emilia Oleniacz, Sylwia Płonka Martyna Podczaszy, Monika Trześniowska i Aleksandra Zajdel. Opiekunem była Barbara Ruchlewicz.

51 4

fot. http://szs.rzeszow.pl/

fot. http://zsgrabownica.pl/

primi sui motori con e-max